Do przedszkolnej Wigilii usiadły „Tygryski” wraz ze swoimi Paniami. „Wolne nakrycia” sugerowały nieobecne dzieci, które z powodu choroby nie mogły być dzisiaj wśród nas… Jak polska tradycja każe było jeszcze jedno, dodatkowe nakrycie dla „niespodziewanego gościa” i zostało wykorzystane, bo akurat w czasie Wigilii odwiedziła nas niespodziewanie Pani Dyrektor
W czasie Wigilii panowała podniosła atmosfera. Była krótka modlitwa, dzieci połamały się opłatkiem, złożyły sobie świąteczne życzenia, a potem z apetytem zjadały pierniczki, orzechy, rodzynki, jabłka, mandarynki i piły pyszny sok jabłkowy. Przy okazji dziękujemy rodzicom za pomoc w zorganizowaniu tej „rodzinnej” uroczystości. „Tygryski” były grzeczne, bo pod choinką czekały na nie prezenty od „Aniołka” .