Dzień matematyki został stworzony po to, aby dać dzieciom trochę odmiany w nauce matematyki. Udział w grach i zabawach matematycznych miał na celu pokazać inną stronę tej nauki. O tym, że „matematyka” może być przyjemna i dawać radość przekonały się dzisiaj „ Tygryski”. Rano przywitał wszystkich napis „ Dzień matematyki” – kto potrafił czytać , przeczytał napis samodzielnie, innym dzieciom napis odczytała pani Renia. Porannym zadaniem matematycznym dla wszystkich było samodzielne wykonanie karty pracy – dzieci kolorowały figury o jedną więcej niż wskazywała cyfra. Wbrew pozorom to było trudne zadanie i wymagało nie tylko znajomości graficznego obrazu poszczególnych cyfr, ale również logicznego myślenia i przeliczania na konkretach.
Potem dzieci działały w małych zespołach zadaniowych:
– wyszukiwały wskazany przez nauczyciela rodzaj figur geometrycznych i tworzyły z nich dowolne kompozycje/ koła, trójkąty, kwadraty i prostokąty /
– układały na czas krążki i kolorowe drewienka w układzie wzrastającym i malejącym / czas wyznaczała klepsydra /
– dokonywały rzutów 16 kostkami i ustalały , których oczek wyrzucono najwięcej , a których najmniej układając kostki na planszy
– chętne dzieci grały w szachy
Po śniadaniu próbowaliśmy ustalić czym w ogóle jest „matematyka”, gdzie ją możemy spotkać i czy możliwe jest funkcjonowanie bez jej zastosowania w różnych sferach naszego życia. Następnie próbowaliśmy utrwalić nazwy kierunków i w tym celu wyznaczone przez nauczyciela dziecko próbowało „zaprogramować roboty”, czyli inne dzieci, w oparciu o zabawę ruchową – np. dzieci szły 2 kroki do tyłu, 1 krok w prawo, 5 kroków do przodu itd. Potem próbowały wyznaczać drogę „robotowi” na karcie pracy. Wszystkie wcześniejsze zadania przygotowywały dzieci do największej atrakcji dzisiejszych zajęć, mianowicie do zabawy edukacyjnym robotem mówiącym. Robot poruszał się po planszy , sam wyznaczał cel wędrówki, do którego miał trafić, mówił do dzieci , a zadaniem
„ tygrysków” było właściwe zaprogramowanie robota w taki sposób, aby robot osiągną zamierzony cel wędrówki. Super instruktorem w zabawie okazała się pani Sylwia. Każdy „ Tygrysek” miał okazję zaprogramować robot i przekonać się czy zadanie zostało wykonane właściwie. Zabawa okazała się ciekawym sposobem na wprowadzenie dzieci w podstawy programowania.
« powrót do wyboru galerii
